2012/10/21

Tylko zwężenie

Ostatnio kupuję sporo ciuchów w sh od razu z zamiarem przerobienia ich. Gotowa, fabryczna i nienaruszona rzecz jest nudna. A tak jest jakieś wyzwanie, chociażby minimalne, jak w przypadku tej bluzki. Szalenie mi się spodobała, dlatego że - szary + melanżowa bawełna + surowe brzegi obrzucone tylko overlockiem + fajny print (mam słabość do sitodruku, którym się zajmowałam w czasie studiów i to był cudowny czas). A ponieważ krój miała męski, dopasowałam ją do siebie wg metody, którą zwężam męskie t-shirty, w tym przypadku nawet bez wszywania na nowo rękawków i mam fajną bluzkę. Przyjdzie czas i na większe wyzwania :)



Bluzka nn przerobiona przeze mnie, skórzana spódnica Sisley

3 komentarze:

  1. Fajna przeróbka, kiedyś nie znosiłam tego typu "robótek", ale jak okazało się, że mało roboty a duży efekt to polubiłam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) co prawda, jak teraz na to patrzę, na zdjęciach wszystko się marszczy, ale w praktyce noszę często tą bluzkę, lepiej wygląda ;) A przeróbki to mój ulubiony sport, zawsze coś odpruwałam, odcinałam, zwężałam, żeby było po mojemu i tak jak piszesz, czasem mały wkład pracy a rzecz całkiem inna. dzięki za odwiedziny :)

      Usuń
  2. Podoba mi się ten pomysł z przeróbką bluzy :) Ogólnie uwielbiam szare bluzy z kapturem w każdej postaci :) Dziedzic pruski ma teraz bardzo fajną kolekcję bluz damskich i męskich.

    OdpowiedzUsuń