2013/03/28

Zmniejszenie nietoperza

Jak zmniejszyć rozmiar bluzki/sweterka/tuniki na przykładzie beżowego nietoperza. To taki rodzaj przeróbki, który lubię najbardziej - można szybko dopasować do siebie za duże ubranie szyjąc tylko po tej jednej linii, dlatego gdy znajduję w sh jakiś ciuch, który mnie zainteresuje, a jest za duży nie waham się.


Ta dzianinowa tunika była za duża co najmniej 2 rozmiary, ale beżowy melanż, guziki na plecach i wielki komin/golf i w ogóle fajny luz... musiałam.


Dzianina to bawełna, wiskoza i angora, lekko się obawiałam jak się zachowa, ale proces zmniejszania rozmiaru przebiegł bez problemu.


I tak się jeszcze zastanawiam, o co chodzi? Kilka lat temu beż był dla mnie całkowicie "babciowym" kolorem. Wspomniałam o podobnych uczuciach do szarości w poście o sukienkach, ale beż był już na pewno ostatnim kolorem, który bym chciała nosić i nagle, nie wiedzieć kiedy, zimny beż stał się jednym z tych ulubionych bazowych kolorów. Podejrzewam, że ma to coś wspólnego z dorastaniem do klasyki..

2013/03/20

Rękodzielniczy Wrocław

We Wrocławiu chyba każdy już coś dzierga. Można odnieść takie wrażenie rozmawiając ze znajomymi, chodząc po mieście, śledząc ile powstaje inicjatyw promujących hand made. Bardzo mnie cieszy, że przypominamy sobie, jak wielki potencjał mamy w swoich rękach i ile rzeczy jesteśmy w stanie zrobić samodzielnie i to z jakim efektem.

W sobotę byłyśmy, we dwie Joanny, na pierwszej edycji mini festiwalu Ręki Dzieła Fest w kinie Nowe Horyzonty, organizowanego przez Fundację Paliwo Artystyczne. Festiwal można jeszcze odwiedzić do 23 marca. Wszystkie informacje tutaj, a poniżej kilka zdjęć z soboty.



Nie mogłam nie założyć rzeczy, które sama zrobiłam. Mam tu swoją szarą sukienkę z wiskozy, naszyjnik i bransoletkę ze srebrnej skóry.

Dołączę do tego wpisu także mini relację z większego fajnego wydarzenia, na którym byłyśmy z Marysią, a które odbyło się już w listopadzie - pierwsza edycja Wrocław Fashion Meeting. Było tam kilkudziesięciu wystawców rękodzieła, świetnych ciuchów, biżuterii, dodatków i innych. Na pewno w tym roku warto pójść tam ponownie.

2013/03/01

Zastrzyk

Zastrzyk koloru. To 4 sukienka, którą sobie uszyłam w ostatnim miesiącu. Nie będę się rozpisywać, bo jest podobna do tych poprzednio pokazywanych, różni się od nich ładunkiem energetycznym :D Kolor przyszedł lekko ciemniejszy niż miał być, ale działa i poprawia mi humor w końcówce zimy :)


bransoletki ze skóry - thinkinggraphic