2013/11/22

Córka swojej matki

Córka polubiła sukienki. No to jej uszyłam. Akurat była okazja, piękna 60ta rocznica ślubu moich dziadków. 
Sukienka ze ściągaczowego komina, z którego szyłam bluzkę i spódnicę, tym razem w kolorze malinowym + uwolnionych resztek wieloryba.



2013/11/18

Lista życzeń

Wspominałam o tej wrześniowej współpracy już kiedyś, teraz postanowiłam pokazać efekty (choć mam tylko robocze zdjęcia) zanim spadnie pierwszy śnieg i letnie ubrania będą całkiem nie na miejscu.


Pierwsze życzenie z jakim Oliwia się do mnie zgłosiła było takie - spodnie alladynki na gumkach. Dostałam spodnie na wzór pi razy drzwi i materiał, który okazał się koszmarnym miksem, nie mam pojęcia czego. Ustaliłyśmy wypadkową tego co jest życzeniem i tego co ja mogę/umiem uszyć. Nie będę się rozwodzić nad procesem szycia tych spodni. Po zrobieniu projektu i skrojeniu zaczęła się jednak prawdziwa walka. Materiał miał ładny kolor, poza tym był sztuczny, sztywny, chłodny w dotyku, nieelastyczny, układający się w buły niedające się rozprasować w żaden sposób, kompletnie nie nadawał się na miękko opadające luźne spodenki (dziękuję pani ze sklepu z materiałami, która poleciła Oliwii ten materiał widząc jej spodnie na wzór z cieniutkiego elastycznego jeansu). Ratowałam się, jak umiałam. Ostatecznie z samego kroju byłyśmy zadowolone, jednak ta tkanina..


Ale potem okazało się, że jest kilka innych życzeń i dalej było już bardzo miło :)
Po burzy 3 kobiecych mózgów powstała szara surowa długa dzianinowa sukienka wieczorowa, inspirowana , dzienna też może być. Ale intencja była - na wesele.


A kolejnym życzeniem był fajny zestaw na poprawiny możliwy do noszenia na co dzień. Zaproponowałam zestawienie żywej mocnej zieleni bluzki z granatową spódnicą taką jak TA. Bluzka miała nietoperzowe rękawki nad łokieć, dekolt wodę i przeszycie przez środek pleców. Bardzo byłam z niej dumna, bo prosta, a fajnie leżąca, ale zdjęć nie zrobiłam, bo strasznie późno ją skończyłam.
Te wrześniowe wieczory były super. Siedziałyśmy we 3, z moją siostrą i Oliwią, dyskutowałyśmy o kolejnych rzeczach, które mam uszyć, robiłyśmy przymiarki, gadałyśmy, moje dzieci biegały, maszyna stukała, szpilki nisko latały :)

 


2013/11/13

O designie

To uczucie kiedy staję przed czystą płachtą materiału..
Tym razem miałam przed sobą kupon bardzo fajnej grafitowej dzianiny bluzowej, podobnej do dresówki, od spodu drapanej z wierzchu lekko szorstkiej z wyraźną fakturą i tak sobie pomyślałam - tyle mam sukienek w miarę klasycznych, podążających za sylwetką, pójdę w design, zaprojektuję ładną formę użytkową. Moja intencja została w lot pochwycona przez męża, który patrząc w wizjer aparatu rzucił do mnie: - Czemu wyglądasz jak wieloryb?

No więc właśnie.
Bardzo, ale to bardzo lubię wieloryby, więc uszyłam drugiego do pary. Jest on w zasadzie pół-wielorybem czyli bluzą i szczęśliwą posiadaczką tego okazu jest Marysia :)

Koniec końców plan się powiódł, nie rozstaję się z moim designerskim Wielorybem od 5 dni. Dzianina i luźny krój sprawdzają mi się idealnie. Na elegancko i na codziennie.


Dostałam wyróżnienie od Iwony, która prowadzi wspaniały, ciepły blog Ja, Szycie i Paragwaj opisując swoje przygody z szyciem i życie codzienne w tym egzotycznym kraju - dziękuję :)))




Co ja mogę o sobie napisać, co jeszcze nie wyszło pomiędzy wierszami? Uwielbiam piegowatych ludzi, do dziś nie mogę sobie darować, że nie skomplementowałam głośno pani sprzedającej w sklepie, która miała wyjątkowe piegi, wyraziste, no piękne. Dzięki blogowi, wróciłam ostatnio do klasycznego rysowania. Słucham wielorybich pieśni oraz szeroko pojętego dark independent. Prowadzę najspokojniejsze życie, jakie się da w dużym mieście i jeżdżę szybko samochodem. Dziękuję za uwagę.

A dziewczyny z tych kreatywnych blogów:

http://ja-szwaczka.blogspot.com/
http://josala.blogspot.com/ 
http://kropkinadi.blogspot.com/
http://missyseepy.blogspot.com/
http://szyciekatarzyny.blogspot.com/
http://made-by-ola.blogspot.com/
http://jakatya.blogspot.com/

- jeśli macie ochotę i nie brałyście udziału w takiej zabawie - zapraszam do wzięcia udziału :)

Zasady wyróżnienia:
- nominowana osoba pokazuje nagrodę,
- dziękuje za nominacje,
- ujawnia 7 faktów o sobie,
- nominuje 7 blogów,
- informuje o nominacji blogi nominowane.


2013/11/06

Czerwone polo vol.2


Bardzo dziś u mnie kolorowo. Zdjęcia robiliśmy 2 tygodnie temu, kiedy jeszcze było tak właśnie.

Tym razem wymyśliłam sobie asymetryczną tunikę z przesuniętymi do przodu szwami bocznymi i szwami rękawków. I w tak skonstruowanym prototypie biegałam rankiem z mężem po parku.
Użyłam tej samej bawełnianej dzianiny polo, z której wcześniej powstała sukienka.
Koloru dodawał też dzianinowy pomarańczowy komin, ten. On z kolei jest z bardziej elastycznej, grubej, także bawełnianej dzianiny, jakiej potrzebuję na sukienkę idealną. Czarnej.