2013/08/30

Sukienka na wakacjach

 

Po Lovranie oprowadzały nas koty. Za kotami leciały dzieci. Za dziećmi my, po drodze robiąc zdjęcia. I teraz kiedy w Polsce kończy się lato, i zaczynam szyć cieplejsze sukienki, fajnie jest wrócić w te wąskie uliczki starego miasta pełnego kotów.

Szara luźna sukienka - szara jednoczęściowa wersja czarnej VNV i biała torba też gdzieś tam przemknęły.


2013/08/23

Biała torba z czarnymi uszami


Uszyłam prostą białą torbę. Z czarnymi uszami. Nie da się ukryć, że biało-czarne zabawy są mi bliskie. Od dłuższego czasu chodziła mi po głowie taka biała skórzana torba na lato. Dodałam jej czarne uszy, zostawiłam bez podszewki i biegam z nią od miesiąca. Na co dzień, na koncerty i na wakacyjne wyjazdy. Uwielbiam dotyk miękkiej mięsistej skóry.

Spódnica to wykorzystana reszta szarego bawełnianego ściągacza, z którego kiedyś szyłam bluzkę. Jest to komin i wystarczyło dodać tunel i wciągnąć gumkę, żeby mieć spódnicę. A bluzkę zrobiłam z długiej tuniki w dużym rozmiarze kupionej kiedyś w sh, podobało mi się w niej wykończenie dekoltu.

Zdjęcia tym razem zrobiła moja nastoletnia siostra w trakcie naszej wycieczki z dzieciakami - dzięki Zosiu :)

2013/08/20

Dark Side of the Moon



Mogę napisać, że jestem zadowolona. Szyłam tą czarną sukienkę nie-sukienkę (to druga po białej, a w zasadzie pierwsza, bo powstała ponad miesiąc temu) z rana przed wyjazdem na kolejny rockowy, alternatywny festiwal, jedno z najważniejszych dla nas towarzyskich i muzycznych wydarzeń w roku. Zmieniały mi się koncepcje, walczyłam z czasem, aż w końcu zainspirowałam się nazwą ukochanego zespołu, który mieliśmy zobaczyć VNV i wiedziałam już, jaki będzie krój góry.

Miała to być sukienka, ale ponieważ w pewnym momencie musiałam już wstać od maszyny, bo nigdy byśmy nie wyruszyli, zostały sobie dwie części. I dobrze. Dół to w zasadzie biała spódnica, tylko bez gumki. Zrobiłam sobie też specjalnie kolejne bransoletki z metalizowanej skóry.
Byłam tak zadowolona z tego autorskiego projektu, że uszyłam na jego bazie sukienkę, jednoczęściową dla odmiany :)



2013/08/17

Biała sukienka nie-sukienka


To miała być biała dwuwarstwowa sukienka, trochę w stylu sportowym, z wywijanym w talii pasem materiału. Nawet nią była, co widać na zdjęciach zrobionych niedługo po wyjściu spod maszyny.


Uznałam jednak, że drapowanie w talii nie wygląda najlepiej i sprułam łączenie.
Zostawiłam osobno górę i dół (zdjęcie na dole), mam teraz więcej swobody, mogę dowolnie drapować materiał i ustalić długość spódnicy. Mogę też zestawić każdą z części z innymi (będzie nawet niedługo taka próbka w którymś z kolejnych postów). I tak to miała być sukienka, został komplet albo sukienka dwuczęściowa.

Przez wakacyjne wyjazdy nazbierało mi się zaległych zdjęć, sukienek, nie sukienek i będę starała się nadgonić z publikowaniem nowości bardziej na bieżąco.


biała sukienka nie-sukienka, skórzana srebrna bransoletka, biała skórzana torba - JWK
sweterek ICHI - redesign JWK

2013/08/07

Antyczny popiel


Kolejna odsłona prostej sukienki letniej. Tym razem bawiłam się drapowaniami popielatej wiskozy. Miały nawiązywać do antycznej tuniki. Upinałam dzianinę na sobie, aż powstała idea sukienki 'robiącej sylwetkę'. Oprócz tego, że jest luźna, pilnuje więc proporcji. Jednocześnie jest to kolejna próba ogrania dzianiny wiskozowej, która nie ma litości i lubi odznaczać wszystko co pod nią.
Ta sukienka świetnie sprawdziła się nawet w śródziemnomorskim klimacie.

popielata sukienka, srebrna skórzana bransoletka - JWK
srebrno-złote baleriny - H&M