Taką O bluzkę nietoperzową sobie uszyłam. Podobny pomysł jak tutaj. Podobna dzianina bawełniana średniej grubości, użyta lewą stroną na wierch + bawełniana tkanina z impregnatem, której chciałam użyć w innym celu, ale się nie udało póki co, więc wylądowała na bluzce, jako aplikacja. W sam raz dla maniaka okrągłych rzeczy, kropek i piegów oraz połączenia błysk-mat.
Najprostsze pomysły najlepiej się sprawdzają. Geometryczne wzory zaakcentowane połączeniem różnych faktur to jest to :)
OdpowiedzUsuńDokładnie tak :))
UsuńOooo, to sobie nawet czasami podśpiewujesz?:) Ja to tylko pod prysznicem albo w samochodzie:D A tshirt z kołem jest fantastico, taki błysk-mat mi się podoba:))
OdpowiedzUsuńheh nie, nie! ja nie śpiewam, nie na scenie, w aucie to jasne ;)) tak jak pisałam, mój maż jest muzykiem i jeździmy razem na koncerty, festiwale, a ja robię zdjęcia zespołom i nigdy nie ma czasu, żeby mi tam ktoś zrobił, ale tym razem chciałam tą bluzkę pokazać i wyszłam na próbie na scenę, bo tam było światło ;))
Usuńświetnie prezentujesz się na scenie! :-) bluzeczka też ;-)
OdpowiedzUsuńDzięki :) na te scenie byłam może z pół minuty i tak się zestresowałam, że nie umiałam nawet zapozować, więc i tak dobrego zdjęcia nie mam :)
UsuńNo proszę jak pięknie! Ty gwiazdą rocka jesteś? Bo tak wyglądasz :D Bluzka super!
OdpowiedzUsuńDzięki :D jednak zostanę w swoich bucikach.. żony..gwiazdy rocka :D
Usuńfajna kropa:)
OdpowiedzUsuństylizacja z pazurem:)