Uwielbiam maj. Mogę wstać i wymyślić sobie, że przed wyjazdem w plener zdążę jeszcze uszyć sobie np luźną przewiewną sukienkę nietoperzową. Maksymalnie prostą, z dwóch kawałków dzianiny bez wykończenia. I rzeczywiście zajęło mi to jakieś pół godziny, a potem już mogliśmy cieszyć się świeżym powietrzem, przestrzenią i patrzeć, jak wszystko wokół rozwija się i rośnie :)
Sukienka jest uszyta z jednej z tych wiskozowych dzianin, lubię z nich szyć, fajnie się noszą.
Bardzo ładna sukienka. Rękawy kroiłaś z całości? W ogóle to chciałabym kupić wiskozową dzianinę tylko zastanawiam się jak wygląda kwestia jej prania, ewentualnego mechacenia się?
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Tak, to taka sukienka uszyta z dwóch części i tyle. Ja kupuję taką dzianinę http://allegro.pl/dzianina-wiskozowa-naturalna-jersey-trykot-i3236812005.html. Uszyłam z niej sporo sukienek już i jestem całkiem zadowolona - kolory są fajne, materiał jest przyjemny w noszeniu. Piorę normalnie w pralce w niskich temp, mechacenie nie jest wg mnie zbyt duże (na pewno nie tak jak punto). Zauważyłam, że najbardziej mechaci się ciemny melanż (te melanżowe kolory mają trochę inną strukturę, są chyba lżejsze od jednolitych, które, choć materiał nie jest zbyt gruby, są dosyć ciężkie). No i nic się nie pruje, dla mnie to ważne, bo zostawiam surowe brzegi :)
UsuńDzięki! Ja właśnie u tego sprzedawcy chciałam kupić tylko ta aukcja już jest zakończona. Poczekam aż ponownie to wystawi i wtedy zrobię zakupy. Ta sukienka bardzo mi się podoba i jak będę miała materiał to spróbuję sobie też taką uszyć:)
Usuń