2016/05/09

Sukienka dla dziewczyny



Dziś będzie cieplejsza wersja sukienki dla dziewczyny z drukowanej dzianiny.

Bo czasem dziewczyna musi wyjść z dzikiej kniei, zejść z konia i udać się na eleganckie rodzinne przyjęcie. A matka dokłada starań by pogodzić zainteresowania młodej i poczucie estetyki obu zainteresowanych, czyli jak zwykle poszukuje się dzianiny w fajny print, który nie spowoduje efektu piżamy, tylko ciekawie ozdobi dziewczęcy strój. Padło na pieski, pasowały najbardziej do charakterystyki, a do tego mają dość rzadko rozmieszczony i nienachalnie powtarzany ładny i najprostszy motyw. Dół zrównoważony jednolitym blokiem koloru, który okazał się lekko ciemniejszy niż ten zadrukowany, co właściwie wyszło na plus. Najprostsza góra, dół z jednego przymarszczonego prostokąta. Surowe wykończenia, żeby nie przesadzać z elegancją. Dodatek w postaci niebieskich włosów to już inwencja dziecka, które rzadko bo rzadko, ale czasem ma potrzebę posiadania czegoś pięknego, nagle. Te włosy były dla niej piękne. Kobieta.

No i to tyle, szyte i założone do zdjęcia było ponad miesiąc temu, kiedy stylizacja wymagała cieplejszego wykończenia. Obecnie sukienka jest użytkowana nonszalancko w sytuacjach mniej eleganckich. Dzianina z tego samego źródła, co pokazywana poprzednio wyrywna tunika mamy. 

Sukienka jest luźna i ogólnie szyta z okładem, dziewczyny rosną szybko, nim się człowiek spostrzeże ma w domu nastolatkę.



12 komentarzy:

  1. Bardzo fajna sukienka, założę się, że wygodna, a dzięki nadrukowi - oryginalna :) Super :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jasne, wygoda to tutaj priorytet, elegancja to tak z przymrużeniem oka :) Stąd wybór tkaniny, a właściwie dzianiny:) Dzięki!

      Usuń
  2. Lubię łączenie wzoru z gładkim :) Gdybyś nie napisała, że dół jest ciut ciemniejszy, chyba bym nie zauważyła.
    I nie mogę się nadziwić, jakie Wy jesteście do siebie podobne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktycznie, żeby nie było efektu piżamy najlepiej dać sporo gładkiego, a wzorem podkręcić tylko :) Czekaj, ojca dziecka nie widziałaś :D Ale jak go nie widać, to do rzeczywiście podobieństwo między nami jest, najbardziej figury ;)

      Usuń
  3. Fajny efekt końcowy, widać że Panna zadowolona :)
    Też spodobało mi się połączenie wzoru z gładkim :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, tak, panna i mama czyli najlepiej :) To taka dziewczynka, która z kolorów lubi biały, szary i czarny, ewentualnie błękitny i fioletowy, a na pytanie czy chce coś różowego słyszę - Mamo, no co ty, obciach :P Dzięki!

      Usuń
  4. no ale jaka modelka... widać że świetnie się czuje w tej roli :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak ma nową sukienkę to chętnie pozuje, od razu się wczuwa :D Na co dzień nie przejmuje się swoimi ciuchami, więc od czasu do czasu takie dziewczyńskie zabawy mają urok :)

      Usuń
  5. Jak patrzę na twoją córkę, to przypominam sobie, że dopiero co moja była w takim wieku. I że zamiast dziewczynki mam w domu prawie kobietę :)
    Ale ty masz jeszcze trochę czasu na szycie takich fajnych sukienek. Ciesz się tym póki możesz :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Za kilka tygodni będę miała oficjalnie nastolatkę! Rosną nam w mgnieniu oka te dziewczyny :) Ale każdy wiek jest dobry, żeby coś fajnego uszyć, nawet bardziej kobiecego :)

      Usuń
  6. No właśnie, nasze córki bardzo szybko wyrastają z sukienek ... i spodni. Zauważalne jest to zwłaszcza po wakacjach. Sukienka bardzo fajna, ładna elegancka a jednocześnie nie utrudnia biegania i innych młodzieńczych szaleństw :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W ogóle wszystko podejrzanie się kurczy, więc ja się już nie zastanawiam tylko szyję ze sporym okładem :D Oj, tak wakacje to potrafią zrobić spustoszenie w szafie :) dziękuję!

      Usuń